„Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, ale patrzeć razem w tym samym kierunku.”

Co to była za przygoda! Razem z Magdą i Sebastianem pojechaliśmy w miejsce, które widzieliśmy tylko na dwóch zdjęciach! Znajdowało się w mieście Palowice, a sam plener jest miejscem Chrztu Kościoła Ewangelikalnego! Ogromna temperatura na zewnątrz dawała się we znaki, natomiast po wejściu w tereny jeziora było dużo bardziej rześko. Ta dwójka ludzi są dla mnie w pewien sposób szczególna. Przed sesją znałem ich tylko z widzenia. Zawsze byli pełni radości przebywając obok siebie, wysiadając z autobusu wskakiwali sobie w ramiona, jakby świat wokół nie istniał. Pełni pozytywnej energii. Gdy umówiliśmy się na zdjęcia, byłem bardziej niż podekscytowany, bo wiedziałem że ta energia się udzieli również na sesji. I dokładnie tak się stało! Było fantastycznie.

Jedyną rzeczą, która nam przeszkadzała technicznie, było agresywne słońce. Na szczęście nawet w takich warunkach udało nam się uwiecznić tą historię.

Oto Magda i Sebastian, oraz ich miłość…